Długi korytarz z wieloma skrętami oraz wiele klas z widokiem na pustynie bądz wioske ;)

Czekam na Rikudo w klasie nr.10 o się zastanawiam

z zaciekawieniem podążam korytarzem do klasy na swoją pierwszą lekcje...sprawdzam plan lekcji...
(hmmmm...teraz mam w sali nr. 10....ok!!!)
z entuzjazmem przemierzam dalszą część korytarza by wreszcie zobaczyć upragniony numerek...wchodzę i widząc dorosłego lekko spuszczam głowe na znak szacunku i witam się

-ohayo-

(hmmm...sądząc po szatach to ktoś ważny..lepiej być dla tego pana miłym....)

Wchodząc zauważasz młodego chłopaka z charakterystycznym bordowym kanji na czole po lewej stronie oznaczającym miłość oraz czarnych naturnalnych obwódkach wokół oczu , dłuższych czerwonych włosach lekko powiewających o postawie zamkniętej opartego o parapet w stroju jounina z złotym pierścieniem na palcu wskazującym prawej ręki

-Siema ! jak się nazywasz-spoglądam na chłopaka miłym wzrokiem  :)

znów lekko spuszczam głowę

-hai!!!
jestem Rikudo uchiha z klanu uchiha których kekkei genkai jest sharingan imam jedenaście lat...- mówię z entuzjazmem ale bez przechwalanek, by nie zrazić do siebie rozmówcy które zapewne mnie w życiu może wiele nauczyć
podnoszę głowę z serdecznym uśmiechem oczekując jakiejś odpowiedzi bądz informacji

-O...... to ciekawe- uśmiecham się serdecznie do chłopaka ;)
-Ja pier... heh to moza ja bym się przedstawił xD a więc...
Nazywam się Gaara

hm.. coś o sobie hyh..

Mam 16 lat Jestem Kazekage Tej wioski w której mieszkasz czyli suna gakure
moim ojcem był IV Kazekage
Moim nindo jest nie patrzec na to co było patrzec na to co jest i na to co będzie
;)
Na obecną chwile będe cię uczył podczas studiowania w akademi.. ;)-Kącze przedstawiac się ..
-Ehh-zamykam na chwilę oczy po czym otwieram je
-Powiedz mi jakie jest twoje nindo ??-zwracam się do Rikudo skierowując na niego swoje spojrzenie...

tym razem dumnie podnosze spojrzenie do góry i mówię

-moja przyszłość nie leży w przeszłości, lecz w teraźniejszości.którą można formować, by spełnić swe przeznaczenie- mówię to dumnie , tym razem patrząc się bezpośrednio na nauczyciela

-Hoho!! niezłe ziomuś  coraz bardziej mi się podobasz ;).....-mówię wyluzowanym donośnym tonem wesoło w strone chłopaka..

zadowolony z pierwszego wrażenia jakie zrobiłem na moim nowym sen-sei'u (mam wrażenie że pozytywnym) uśmiecham się serdecznie w strone kazekage, nadal zachowując odpowiedni dystans do okazywania uczuć i emocji by nie urazić senseia

-Dobra zamiast bezsensownej ciszy i mielenia ozorem Powiedz mi stary dlaczego chcesz zostać shinobi ???-pytam się poczym wyciągam coś z kieszeni spodnaich....

-chcę zostać shinobi, y dzielnie służyć mieszkańcom wioski, mojemu kage, i wszystkim moim bliskim, których z całych sił będe próbował bronić!!!-mówię to z entuzjazmem i powagą w głosie, która ma podkreślić prawdziwość tych słów

-to dobrze-mówię zwyczajnym tonem wyjmując książkę i przekazując ją Rikowi jest to nie wielka schludna książeczka

Podstawy Shinobi..

mojego autorstwa na pierwszej stronie widnieje moja fotografia i autograf.. ;)
-W tej książce masz wszystko czego ci potrzeba w akademii ale zanim zaczniesz ją studiować jest żecz o której muszę ci powiedzieć osobiście..-mówię normalnym tonem
-otóż chakra... jest to połączenie 2 elementów będących w każdym z nas mianowice energi ciała i ducha po skumulowaniu i równomiernym uwalnianiu tych że elementów jesteśmy w stanie wygenerować chakre ninjutsu.
w naszym ciele jest system cyrkulacji chakry przez kóry ona przepływa składa się on z 512 punktów Tzw.Tenkestu.

hm... teraz powiem ci conieco o naturach chakry.
Istnieje 5 takich natur które są od siebie zależne mianowicie Katon,Fuuton,Suiton,Doton,Raiton
które żecz jasna są od siebie zależne tzn.. Górują nad sobą czyli..
Raiton----->Doton---->Suiton--->Katon----->Futon---->Raiton
Resztę znajdziesz w moim podręczniku...-mówię znudzony tłumaczeniem i opieram się o parapet spoglądając przez okno...

kiwnąłem głową na znak zrozumienia. usiadłem na parapecie otwartego okna opierając się o framugę, i czytam z zapałem książkę którą dostałem od sen-sei'a....po jakichś 20 minutach, po trzykrotnym przeczytaniu lektury, zamykam książkę i mówię
-już sen-sei! przeczytałem wszystko trzykrotnie i dokładnie...co teraz???

-O to luuz....-spoglądam wesoło na Rika
-w takim razie wyjaśnij co to Taijutsu i naczym ono polega ?????-następnie podchodze do pobliskiego biurka i robie se herbate.. z dango ;)
-Głodny??-pytam się Rika samemu szykując se jedzenie ;)

-nie dziękuję-.......skłamałem..z grzeczności...

-a więc...taijutsu jest to forma walki wręcz która jest dość specyficzna.polega ona na najróżniejszych ruchach, uderzeniach kopnięciach, oraz innych czynności walki wręcz.taijutsu można podzielić na 2 grupy a mianowicie :

Taijutsu walki wręcz polega na walce nie tylko naszymi kończynami, ale też przeróżnym arsenałem uzbrojenia takimi jak: kunai, sztylety, miecze, topory, młoty bojowe i inne bronie do walki dystansu bliskiego.

Taijutsu broni dystansowej, polega na wykorzystywaniu swej siły, precyzji oraz prędkości do miotania śmiercionośnych pocisków, w których rolę mogą wcielić się: kunai, shurikeny, senbony, i inne bronie walki dystansowej.

podsumowując: taijutsu jest to "sztuka" wykorzystania naszych atrybutów i umiejętności (prędkość, szybkość i reakcja) by zadawać bądź unikać śmiertelnych kombinacji względnie mało szkodliwych. Taijutsu może być też wspomagane tak zwanymi "bramami chakry" które poprzez ich otwieranie, zwiększają przepływ chakry, dając użytkownikowi niesamowitą moc, co niestety ciągnie za sobą, często niebezpieczne skutki np: uszkodzony system nerwowy, porozrywane mięśnie, tkanki oraz narządy wewnętrzne.- gdy skończyłem mówić głośno odetchnąłem łapiąc oddech po wyczerpującej odpowiedzi.

Wcinając Dango i popijając herbatą mówię z pełnymi ustami-Hmpf... Ok..HRgh-następnie przełykam
-6 tam za tobą leży twoja porcja Dango i herbata zjedz coś ziomek bo mi tu zasłabniesz i rozlużnij się
sztuka shinobi polega równierz na byciu sobą nie tylko kultura ma pierwszorzędne znaczenie sztuką shinobi jest umieć połączyć te 2 żeczy -następnie wskazuje na posiłek i zapisuje ocenę ..
-Jak już zjesz to powiedz mi czym jest Ninjutsu ???????-następnie wzywam pobliskie wozne by zabraly naczynia po posilku ;)...

siadam i wcinam dango...i zaczynam mówić
-ehhh...-mówię już rozluźniony, normalnym tonem-ninjutsu są to specjalne umiejętności/techniki do których stworzenia potrzebna jest chakra.techniki ninjutsu mogą być od bardzo słabych defensywnych, aż po potężne ofensywne mogące zmieść wioskę z powierzchni ziemi.by wykonać jakiekolwiek z ninjutsu, należy ową chakre umieścić w pieczęciach, a następnie w danej kończynie, bądź w miejscu na ciele by wykonać daną technike...np: Katon hikyuu no jutsu,-wstaję, odsuwam się od biurka i robię małe hikyuu (zostało 2.000 chakry :P)(uważając na woźne XDDD) odwracam się przodem do sen-sei'a i wskazuję na klatkę piersiową.-by wykonać technike z rodziny katon, należy wykonać pieczęcie, umieścić chakre katon  w płucach, wraz z zebranym tam powietrzem. i wypuścić oba "składniki" z ust, by powstała mała kula ognia. ninjutsu mogą być wykonane ze zwykłej chakry (kage bunshin, henge itp) bądź z chakry danej natury (suiton doton katon itp)-kończe i siadam pijąc herbatkę :P

-HAH ciekawe ciekawe nie sądziłem że będziesz w stanie wykonać jaką kolwiek technike -mówię zdumionym tonem
-niemniej 6-spoglądam na osade oceniając sytuacje
-ok jedziem dalej czym jest Genjutsu ?????-następnie masuje się po karku siadając w pobliskim fotelu i myśląc.....

zachęcony dobrymi stopniami mówię-Genjutsu to umiejętności bądź techniki polegające na dezorientacji przeciwnika, zadaniu mu ogromnego bólu psychicznego, ale może być też użyteczne do przeglądania pamięci, bądź mieniania jej chronologii i umieszczania w pamięci ofiary fikcyjne zdarzenia, np: wprowadzenie do pamięci ofiary, fałszywego wspomnienia na temat np, zdrady przez najbliższych, bądź przez wioskę by wzniecić w nim uczucie nienawiści do tych osób które go w tym fikcyjnym wspomnieniu zdradziły.genjutsu może też służyć do przytrzymaniu przeciwnika by kompan z drużyny mógł zadziałać ninjutsu bądź taijutsu.może ono posłużyć też do zmylenia wroga, i zmienienia jego orientacji terenowej...możemy się ukryć i pozostać niezauważeni nawet tuż przed nosem ofiary bądź jednostki pościgowej.

Po wysłuchaniu chlopaka stwierdzam..
-hm... bardzo ciekawa wypowiedz co najważniejsze zostało zawarte
ale mogłeś to przedstawić w ciekawszy sposób kolego ;)-mówię spokojnym
tonem
-5-zapisuje oceny w dzienniku.. następnie przeglądam akademickie papiery..
-Ja Pier.. co za szajs xd eh,,,-odkładam i spoglądam na Rika

-Ok Teraz przechodzimy do bardziej praktycznych  ćwiczeń mianowicie kontrola chakry!-mówię rozweselonym tonem by zachęcic Rika do dzialania
-najpierw przykład-po czym składam pieczęć tygrysa i skupiam chakre w stopach w dłoniach oraz całym ciele następnie uwalniam ją w odpowiednich ilościach..-po czym dezaktywuje wszystkie pokazane przykłady.
-Na tym etapie skup się na samym wyczuciu przy pomocy pieczęci tygrysa chakry i postaraj się ją skupić w odpowiednich partiach tzn. Ręce,nogi,ciało.-
Następnie wracam na fotel i siadam w nim leniwie pipojając herbatką. ;)

po chwili zastanowienia
-ok..rozumiem-(chyba -_-)
składam pieczęć tygrysa wysyłając do niej chakre, a następnie wprowadzam ją do stóp, rąk i ciała...na początek stopy....gdy już zacznie wokół nich pojawiać się lekka niebieska otoczka uwalniam chakre w odp ilości i dezaktywuję jedną partię...po pierwszej przechodzę na ręce, a potem do całego ciała...gdy kończę jestem już troszkę zmęczony

-Hm.. całkiem całkiem 4+-następniie ubieram płaszcz kazekage (z czarnym Kanji na plecach)
-Na dzisiej kończymy na czas pobytu w akademi mieszkasz w akademickich izbach twoja izba jest izba nr.12
masz tam wszystkie najpotrzebniejsze żeczy następnie daje klucz wychodząc z sali 3 dzwi po przeciwnej stronie trzymaj się -znikam w postaci rozwiewającego się piasku.

-hmmm....ok...-zmęczony całym dniem w akademii udaję się do swojej izby.otwieram drzwi, zapalam światło, zamykam drzwi, zapalam jedną świeczke na szafeczce nocnej, gasze światło (zostawiam tylko świeczke) i ide spać

Pojawiam się w postaci piasku który foruje mój wizerunek.... podchodzę do pobliskiego wieszaka w klasie i wieszam swój płaszcz kazekage... po czym opieram się o pobliską ścianę i czekam na Rikudo..

Rikudo Budzą cię ranne promienie słońca oraz krzyk bawiących się dzieci... ;)

budzę się powoli....
-uuułaa...ale sie wyspałem...zaraz...która to godzina???-patrze na zegarek-O KUR**- powiedziałem i zacząłem się expresowo ubierać...po chwili ubierania, umycia zębów wybiegłem na korytarz i na złamanie karku biegne do klasy.zatrzymuję się (a przynajmniej mam taki zamiar) przed klasą...niestety rozpęd na to mi niepozwolił, co zaowocowało pierdyknięciem w ścianę.trzymając się za obolałą głowe wchodzę do klasy.patrze na zegar. z tego co widze zostało mi jeszcze 20 minut do lekcji...walnąłem się w czoło i powiedziałem pod nosem
-kurde bele...przecież zegarki trzeba było przestawić w tył.....boooosz...-powiedziałem smętnie.

-Ohayo, sen-sei- powiedziałem troszke weselszym tonem i usiadłem na parapecie okna

-Siemasz-odpowiedziałem uśmiechając się do chłopaka
-chodz ze mną-następnie wychodzę z klasy i ide w kierunku wyjścia z akademii...

idę za sensei'em

Wchodzę do klasy i siadam mniej więcej w środku lewego rzędu. Zamykam oczy czekając na sensei.

-Siema ziom wez ty się przedstaw xD...-mówię wchodząc do klasy opierając się o tablice tym samym patrząc na Chlopaka....

Ojej
Chyba się spuźnie biegnę jak najszybciej do klasy..
Prawie udaję się wyhamować ale głowa mnie i tak boli.
Wchodzę do sali.
-Dzień dobry Sensei
Po czym podchodzę do miejsca i myślę.

-O! siemasz siemasz usiądź obok kolegi i przedstaw się-spoglądam na wchodzącą do klasy dziewczyne.. i pokazuje jej miejsce obok kusumo..

Ok...Jestem Temari z klanu Gashi i mam 12 lat.

Czekając na odpowiedz przygnębionego chopaka chłopaka...
Temari dlaczego chcesz zostać shinobi i jakie jest twoje nindo czyli droga ninja ?

Chcę zostać shinobi żeby bronić naszej wioski.Będę udoskonalać siebie.

A nindo ??-pytam zaskoczony gdyż wcześniej o to się pytałem....

Chcę zostać kage Suna Gakure

Wchodzę do szkoły ninja pierwszy raz w życiu.Nie zbyt obchodzą mnie długie i męczące wykłady nauczycieli bardziej wolę się tu uczyć aby poznać techniki i " obyczaje " shinobi.Moim marzeniem od zawsze było zostaniem ninja aby wykonywać misję,ratować piękne kobiety albo zabijać złych ludzi.Może po prostu nie chce żyć w monotonii jak zwykli ludzie?

Idę korytarzem z kartką w dłoni.

-Hmmm gdzieś tutaj musi być moja sala-mówiąc szeptem do siebie,gdy myślę to mówię taki nawyk.

Wchodzę do wyznaczonej mi klasy.

Stoje przy odpowiednim  wejściu odziany w strój jounina i zwracam się do młodzienca.
-Zaczekaj to tutej-uśmiecham się do młodzienca
-A teraz proszę przedstaw mi swoje nindo.. drogę którą zamierzasz podążać w swiecie shinobi-patrze na niego z zaciekawieniem
i oczekuje na odpowiedz .

Miałem przeczucie że sensei zada mi takie pytanie.Zauważyłem że dużo osób mówi zazwyczaj to samo tylko w innej formie np:Chcę zostać kage,Chcę ochraniać wioskę.Hmm jakby się nie zastanowić to praktycznie to samo...ja odpowiem szczerze.

-Cóż długo się nad tym zastanawiałem ale odkryłem niedawno swoje nindo.Chcę być shinobi ponieważ chcę odkrywać świat i czerpać radość z zdobywania wiedzy-Odpowiedziałem szczerze,lecz troszkę się jąkałem bo boję się reakcji mistrza.

-To super zioom :D-uuśmiecham się do chłopaka
-Dobra 5 Łap teraz te 2 książki i powiedz mi co nieco o samej chakrze, jak i jej naturach ;).-przyglądam się chłopcu

Nawet nie czytam książek.Gdy moi rodzice jeszcze żyli byli znani w Sunie jako doskonali lekarze i nieźli ninja.Opanowali ogromną wiedzie którą zdobywali przez lata,w czasie misji nikt z młodych shinobi nie był na takim poziomie jak oni (mieli 30 lat).Przeprowadzali operacje,zabiegi które zawsze kończyły się sukcesem.Byli najlepsi w tym co robili i kochali swoja profesję aż narodziłem się ja.Matka zmarła z niewiadomej przyczyny w czasie porodu.Gdy ojciec wyjmował mnie z łona matki jej ostatnie słowa brzmiały tak:Przekaż wiedzę następnemu pokoleniu..niech nasz syn pokocha medycynę jak my ją kochaliśmy,przekaż mu wszystko co wiemy.Ojciec  przez 6 lat mnie uczył aż musiał wyruszyć na misję z której nie wrócił.Gdy zostałem sam przyrzekłem sobie że zostanę podróżnikiem i lekarzem tylko nie po to żeby leczyć,tylko po to aby posiąść wiedzę i jak moi rodzice ja opanować do perfekcji

-Nie potrzebuję tych książek aby odpowiedzieć na to pytanie-odpowiadam dla senseia z lekką irytacją w głosie ponieważ musiałem przed ojcem ryć to na pamięć i nie chce znowu mi się tego po prostu czytać.

Celowo kaszlę przed wypowiedzią.

-No więc tak chakra jest energią która przepływa przez nasze ciało i jest niezbędna to normalnego funkcjonowania.Chakra w naszym ciele dzieli się na dwie kategorie.Na chakre fizyczna i psychiczna lub jak wolisz mistrzu:duchową.Przez cały czas gdy wykonujemy jakoś fizyczną czynność np robienie pompek używamy chakry fizycznej a chakra psychiczna jest wykorzystywana do wykonywania rzeczy wymagających myślenia np pisania,czytania,zapamiętywania.Energia chakry płynie przez oddzielny układ a wydostaję się z naszego ciała przez tenketsu.Hmm aby wykonać technikę musimy idealnie wymieszać obie energie chakry aby owa technika wyszła.Gdy źle wymieszamy chakre technika albo nie wyjdzie albo będzie bardzo słaba.Cóż jeszcze mógłbym o niej powiedzieć....hmmm a i istnieje jeszcze chakra demonów dokładnie są to anomalie..no cóż i to wszystko a i zapomniałem dodać że istnieję 5 odmiań chakry:doton,raiton,suiton i fuuton.-z wielką nie chęcią to wszystko powiedziałem wolał bym dowiedzieć się czegoś nowego

ze zdziwienia dyskretnie wytrzeszczam wzrok......

-Noo.... nie spodziewałem się takiej definicji bu zagadnień-mówię zadowolonym tonem
-6! a teraz jeśli pozwolisz przejdźmy do sali treningowej..-wychodzę z klasy i idę wolnym krokiem do sali